Jak żyć, panie premierze? Jak żyć?

Yo,
Przedstawiam trzy zastanawiające mnie kwestie, jeśli chodzi o poniacze z serii G2.

I. Dlaczego w serii kucyków G2, zawsze było tak mało facetów? Z tego, co mi wiadomo, to dosłownie można ich policzyć na palcach jednej ręki.
Clever Clower (w dwóch odsłonach), Prince Fauna, Dragonfly, Blue Dream i... to chyba wszystko. Cała reszta, to dziewczyny. Normlnie... Co za dyskryminacja męskiego rodu.
II. Skoro było tak mało facetów, to niby jak te kucyki miały się rozmnażać? Sprawa jest jasna w przypadku Clever Clover i Morning Glory. Oni się hajtnęli i z tego związku, wzięło się baby Dew. Jednak, co np. z taką Star Swirl i baby Swirly? Albo Sweet Berry i jej dzieciorem (nie pamiętam, jak się gnojek nazywał)? No właśnie. Mam na ten temat swoją teorię. Otóż, kucyki mogły być zdolne do rozmnażania płciowego i bezpłciowego. I tak oto, w niesprzyjających warunkach (brak partnera do rozmnażania), kucyki musiały zacząć pączkować, aby zapewnić przetrwanie gatunku. W wyniku pączkowania, osobniki potomne były niemal identyczne z organizmami rodzicielskimi. Logiczne, nie?
III. Czemu baby Tickle Heart, jest bardziej podobne do White Pearl, niż do Light Heart, która rzekomo miałaby być jego matką? Moja teoria jest taka: White Pearl i Light Heart to siostry. White Pearl z kimś zaciążyła (ale bardziej prawdopodobne jest, że ten dzieciak z niej wypączkował), potem popadła w depresję poporodową/popączkowawszą(?) i doszła do wniosku, że macierzyństwo nie jest jej przeznaczeniem, więc lepiej będzie, jak wychowywanie źrebaka sobie odpuści. Miała już oddać źrebię do domu dziecka/okna życia/wywalić na śmietnik/upuścić na podłogę, wtem - przybyła Light Heart, która zdecydowała się adoptować Tickle Heart i wychować jak swoje. Z czasem, White Pearl się trochę opamiętała, więc została matką chrzestną Tickle Heart, które po dzień dzisiejszy nie wie, że jest adoptowane ;_;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz