Nowi mieszkańcy półki

No cześć, gołąbeczki :D
A wiecie, co ja mam?


Naaaaaah. Tym razem, to nie tasiemiec. Ani motylica wątrobowa, ani też otorbione larwy włośnia w mięśniach.
Ja mam nowe kucyken. Čtyry štuki pse Państwa. Čtyry okaža, co to w čtyrych patžkach byly ňadeslaňyi. I ňavyt kurier co z ňemi ňadcioňg ňa moja wieś, byl uprzêjmyij. Alem jiyšt šzenšliva :D

Ňo, dobriii. To przejdzŷjim tera, do tyij vlašcivyji čenšcyi poštovyji.

Štošovnyji podkladyji mužyikalnyi: →♪♫♪←
(Aby wytworzyć klimat, gdyby kucyki zechciały komuś zhakować płytę główną.  Jak nie wiecie o co chodzi z hakowaniem płyty głównej, to odsyłam do tego: →KLIK←)


 Tootsie
Opcja, jak mniemam - wenezuelska.
Nie wiem co takiego mają w sobie te kuce G1, że uważam je za nad wyraz ładne. No kurde - są pokraczne, masywne i zrobione z miękkiej gumy. Wielkie łby, grube syry - no, nic specjalnego. A jednak je lubię, jak nie wiem co xD
Tootsie jest prawie idealna. Nie ma przebarwień, a jej włosy są w dobrym stanie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to starty kawałek jednego lizaka na znaczku.



Po raz n-ty zaznaczam, że serii G4 po prostu nie lubię i chuj i już. No ale niestety, mam dla Was złe wieści. Te wielkie głowy kucyków, to wcale nie przez wodogłowia. One... One mają wielkie czachy, a w nich - wielkie, zmutowane mózgi z taką ilością neuronów, że Stephen Hawking sra pod siebie z zazdrości. No i ogólnie, dzięki temu (znaczy, nie temu, że Stephen Hawking sra pod siebie z zazdrości, tylko temu, że te mózgi mają zmutowane), kucyki posiadły niezwykłe zdolności mentalne, graniczące z umiejętnościami parapsychologicznymi. Toteż, pewne okazy z G4 włamały się do mojego umysłu i trochę tam namieszały. W efekcie, przez ostatnie dni mam bardzo niskie ciśnienie, zamiast wieśniackiej muzyki, słuchałam jeszcze bardziej wieśniackiej muzyki i ogólnie, to po prostu uznałam, że niektóre z tych małych poczwar, są mimo wszystko bardzo ładne. 

Dewdrop Dazzle
Niech Was nie zmyli jej uroczy wygląd. Tak naprawdę, Dewdrop Dazzle to czeczeński terrorysta (i żeby nie było - ja absolutnie nic nie mam do Czeczenów ^^).





Lily Blossom
Zna łysego z Brazzers. Trzeba dodawać coś więcej? ^^ No, może trzeba. Lily Blossom to taka mała menda, która lubi szlajać się po dziwnych stronach internetowych. Naprawdę dziwnych. Wierzcie mi na słowo. Ja wiem... Ja wiem, co ona lubi. A wolałabym nie wiedzieć, poważnie. Jednak, co się zobaczyło, tego już się nie odzobaczy. *sigh*


Rarity as Radiance!
Ciesze się, że w moje macki trafił jakiś nieużywany okaz. Tej Rarity nikt poza mną już nie tknie. Nie będzie ona ani zmacana, ani potargana, ani też pogryziona przez żadne nadpobudliwe dziecko. Swoją drogą - nie wiem jak można niszczyć zabawki. Ja swoich nigdy nie psułam (przynajmniej w tak beznadziejnie oczywisty sposób) i zawsze dbałam o to, żeby były w jak najlepszym stanie.


Rarity to najgorszy typ. Bo wiecie - niby toto brzydkie, ale jednak swój obezwładniający urok ma. No więc - nie dość, że prześliczna jest, to jeszcze przebiegła jak diabli. Aktualnie, to mój ulubiony kucyk (ołmajgadcosiezemnołdziejehelłpmiplz). Rarity to ruski szpieg. W wolnym czasie, buszuje ona po darknetach.



No a teraz, słit focie całej bandy małych zboków. Prawda, że urocze?
Wyglądają całkiem niewinnie, ale każda z nich ma coś na sumieniu. 
Tak naprawdę, to one - cały czas pozostając w cieniu - kierują losami naszego świata. W ramach wypoczynku, przesiadują razem w jacuzzi i wtedy - popijając kolorowe drinki, oglądają tajne nagrania z prywatnego życia wielkich osobistości. Kucyki znają grube szychy i na każdą mają jakieś haki. Strzeżcie się małych, słodkich kucyków.



Wprawdzie wpadło mi trochę koników, ale to naprawdę jest "chwilowy zryw". Jeszcze jedna, może dwie dostawy nowych okazów i znowu zniknę - raczej na długo. Ale w sumie, nie ma tego złego - będziecie mieli trochę spokoju od mojego jojczenia xD

12 komentarzy:

  1. ile za kucyki?. moge dac max 100 zl tylko za całość..nie tylote najnowsze.decyduj sie do wieczora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kolekcja nie jest na sprzedaż.
      Proszę sobie poszukać kucyków gdzie indziej.

      Usuń
    2. decydujesz sie....mogę dać 120jak chc esz,już córce pikazywalam..jest zdecydowana. aplace ci troche więcej...oplaca ci się.

      Usuń
  2. 1. Powtórzę się: Kolekcja nie jest na sprzedaż
    2. I nie, nie opłaca mi się niczego sprzedawać za te pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ppo co dajesz ogłoszenia w ogóle?? skad wiesz czy ci się nie polaca jak nie spróbujesz...120 to za zabawki duzo,zastanów sie....drugiej szansy nie dostaniesz, masz okazje..!

      Usuń
    2. Jakie znowu ogłoszenia? Nie przypominam sobie, żebym w ostatnim czasie jakiekolwiek gdzieś dodawała, przykro mi.

      120zł, to zaledwie ułamek kwoty, jaką wydałam na zgromadzone koniki. A teraz miałabym je sprzedać za tak śmieszne pieniądze? No chyba żart.

      Szansa? Okazja? Człowieku, Ty myślisz, że robisz mi łaskę, czy jak? O.O

      Usuń
  3. ale beka.
    chyba jakiś troll Ci się wkradł :D
    ALE JAK NIE SPRÓBUJESZ TO SIĘ NIE DOWIESZ CZY SIĘ OPŁACA! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze jest to, że ja musiałam wczoraj mieć mózg zlasowany do tego stopnia, że nawet się nie kapnęłam, że ten osobnik/osobniczka to troll. No i odpisywałam jak normalnemu człowiekowi xD

    Właściwie, to chyba jednak ustawię opcję możliwości komentowania tylko dla zalogowanych użytkowników. Mam przeczucie, że ten "złoty kupiec" może być dokładnie tą samą osobą, która była wielką obrończynią "dzieciuff posbafionyh kócykuff pszes tyh zUyh kolekcjoneruff".
    I tak oto zakończy się szaleństwo anonima.

    OdpowiedzUsuń
  5. też tak uważam. Nie wierzę,że można być taką amebą i robić takie błędy,że oczy wypala.
    dostaje raka od tych wypocin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... Od tej pory, może u mnie komentować każdy, poza anonimowymi użytkownikami.
      Jeśli chodzi o stan umysłu osoby trollującej, to chciałabym wiedzieć, gdzie się leczy.

      Usuń
  6. Muszę przyznać, że ostatnie zdjęcie pozamiatało :)

    OdpowiedzUsuń