Podejrzane...

Dziwna sytuacja.
Zastanawiam się - czy to uroki poczty polskiej,  czy kurier miał jakiś problem, czy najzwyczajniej zostałam zrobiona w jajo przez sprzedających.
Jedno jest pewne - coś poszło nie tak.

U pierwszego sprzedającego (początkowo, wydawał się bardzo spoko), zamówiłam Lulabelle II z G3.  Jedenastego listopada, przelałam tej osobie kasę za konika (oczywiście dołączając do tego koszt przesyłki), a ogłoszenie zostało przeniesione do archiwum. Do tej pory nie dotarła do mnie paczka, a sprzedający nie raczył odpowiedzieć na moją wiadomość. Mam nadzieję, że się odezwie.

U drugiego sprzedającego, zamówiłam dwa kucyki G2. Były dość drogie, ale udało mi się wynegocjować ceny odrobinę bardziej adekwatne. Zastanawiałam się jeszcze nad małym konikiem z G1, ale uznałam, że jest za drogi i odpuściłam. Pozostałam więc przy tych dwóch kucach z G2.
Od początku, jasno i wyraźnie pisałam, że na kuce z G2 jestem w 100% zdecydowana, ale to nie przeszkodziło sprzedającemu dopytać, czy ja się decyduję, bo on ma "kupca na wszystkie". 
Ogłoszenie tego sprzedawcy nadal jest i nie ma w nim informacji, jakoby kuce które zamówiłam, już zostały sprzedane.

Nie wiem, co mam o tym myśleć. Nie chcę nikogo posądzać o nieuczciwość. Po prostu się zastanawiam, co jest grane do cholery.
Grrr.

25 komentarzy:

  1. Hmmm, jak zamówiłaś 11-tego to faktycznie dziwna sprawa - albo ktoś ma słomiany zapał albo wysłał np. ekonomicznym, który potrafi iść ponad tydzień. Co do drugiej osoby to po prostu napisz z innego konta, że jesteś zainteresowana kupnem całości i chcesz się dopytać czy wszystko na zdjęciu jest dostępne - najprostszy sposób na ogarnięcie czy ktoś kręci czy nie ;) Od siebie dodam tylko, że akurat drogę przesyłki kurierskiej można prześledzić idealnie, krok po kroku, więc nie ma praktycznie możliwości aby takowa zaginęła. Trzymam kciuki żeby się wyklarowało na plus!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku zamówienia z 11stego, mam zamiar jeszcze chwilę poczekać.
      Co do zamówienia od drugiego sprzedawcy - zastanawiałam się czy nie napisać z innego konta. Jeśli ta osoba się do mnie nie odezwie w najbliższym czasie, prawdopodobnie tak zrobię.
      Co do śledzenia przesyłek - z tym bywa różnie. Na przykład - gdy śledziłam pewną przesyłkę, wychodziło na to, że przez kilka dni była w jednym mieście. Nawet wtedy, gdy już dostałam tę paczkę.

      Usuń
    2. Hmmm, niektóre firmy nie aktualizują może na bieżąco statusu paczek choć ja się do tej pory z czymś takim nie spotkałam. Masz linki do tych ogłoszeń?

      Usuń
    3. Ja już miałam tak kilka razy, z brakiem aktualizacji.

      Pierwsze ogłoszenie jest już archiwalne: https://www.olx.pl/oferta/hasbro-my-little-pony-kucyk-dzwoneczek-zestaw-stan-bdb-CID88-IDfPFqn.html

      Drugie ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/kucyki-pony-CID88-IDiEQjB.html

      Usuń
    4. Napisałam do faceta z pytaniem czy są jeszcze dostępne i chęcią zakupu całego zestawu za dyszkę za sztukę, oto jaką odpowiedź otrzymałam - "15 zł szt. bo to unikaty zostały tylko duże" ;) Kolejny, który został przez przypadek uświadomiony, że można z tego interesu wyciągnąć więcej ale tak naprawdę dalej nie ma pojęcia co właściwie sprzedaje. W każdym razie z owej wypowiedzi wywnioskowałam, iż Twoje kuce już dostępne nie są więc jest nadzieja.

      Usuń
    5. Tak. Początkowo do mnie pisał, że to wielkie unikaty z 1983 roku. Więc uświadomiłam mu, w jakich konkretnie latach były produkowane kuce z G2. Początkowo, facet chciał za nie 25zł od sztuki, właśnie dlatego, że to "unikaty".
      Cóż, będę czekać dalej. Zobaczę, co przyniesie czas.

      Bo jeśli chodzi o pierwszego sprzedawcę, to sprawa się wyjaśniła. Odpowiedział na wiadomość i paczkę uczciwie wysłał po długim weekendzie. Także, gość numer jeden, jest w porządku.

      Usuń
    6. chciałam od niego kupić Dancer. Chciał 20 zł "bo to unikat".

      Usuń
    7. Dancer to jest to małe, białe z G1? Też chciałam. Początkowo, facet liczył sobie 25 zł, dopiero później - 20.

      Dzisiaj, chwilę temu mi odpisał. Nie wysłał koników, gdyż nie miał dostępu do konta. Napisał, że jutro mi je wyśle. Czekam, w takim razie.

      Usuń
    8. Małe białe G1 to Baby NightSong.

      Usuń
    9. Dziękuję za uświadomienie mnie ^^

      Usuń
  2. Dancer to ta biało-różowa G2 w "stroju" baleriny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie.. ale jak przeczytałam wiadomość... 20 zł. mówię.. NO NIE :P

      Usuń
    2. Ogólnie, o ile konik jest w dobrym stanie, to nie mam problemu, żeby zapłacić za niego 20zł, a czasem - i więcej (jeśli okaz jest rzadki).

      Usuń
  3. Oooooo. Znowu się dzieję. Od tego Pana chciałyśmy z Langivą kupić całość to nam odpisał że dwa są już niedostępne. Podałyśmy kwotę. Nijak nie szło się z facetem dogadać. Potem stwierdziłyśmy,że weźmiemy tylko G1 cena mu pasowała ale nie można było ustlić przesyłki. Na jedną długa wiadomość odpisał ok. A chodziło o cenę przesyłki. Potem na kolejne pytanie przez tydzień nie odpowiedział. Po tygodniu znowu odpisał coś ni n temat. Najważniejsze że unikaty w końcu po ponad dwóch tygodniach szarpania sie z kolesie uznałyśmy ,że pewnie nie odzywał sie przez tydzień bo ugadywał sie z kimś innym i dałyśmy sobie spokój. Nie miałabym już zaufania do takiej osoby przelewając jej z góry dużą kwotę. A co do poczty to naprawdę przez ostatnie dwa tygodnie robi sobie konkretne jaja. I to nie wina sprzedawców. Wysyłalam ostatnio list priorytetem, który szedł prawie dwa tygodnie. Żenada w dodatku,że transakcją była wymiana. I ostatnio sytuacji z pocztą, kurierami i zaginionymi paczkami jest sporo. JA właśnie czekam na wyjaśnienie sprawy dlaczego nie doszła do mnie paczka wysłana 12 listopada a sprzedający informował mnie o wszystkim nie zlewał i twierdzi,że dwa dni temu dostał sms o tym, ze paczka została dostarczona. Tylko pytanie do kogo? Bo na pewno nie do mnie. Zastanawiam się czy nie zacząć wysyłać inPostem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie rozwaliło totalnie, gdy facet mnie ponaglał, żebym się szybciej decydowała, bo on "ma kupca na wszystkie". Nijak do niego nie docierało, że od początku pisałam, że jestem zdecydowana na 100% na te z G2. Początkowo, chciał mi je, że tak się brzydko wyrażę - opchnąć - za 25zł od sztuki.
      Z jego odpowiedziami, miałam dokładnie tak samo - prawie cały czas to cholerne "ok" i "ok" i jeszcze raz "ok".
      Wczoraj mnie poinformował facet, że dzisiaj wyśle mi paczkę. Dzisiaj dopytałam, czy wysłał. I co? No nie wysłał. Twierdzi, że jest naszykowana i poprosił mnie o numer telefonu. W porządku - numer podałam. Mam nadzieję, że gość jutro wyśle paczkę i będę miała spokój.
      Co do poczty - rzeczywiście, ostatnio, to jakaś totalna masakra. Dlatego właśnie z góry nigdy nie obwiniam ludzi, tylko zastanawiam się, czy opóźnione przesyłki (lub ich całkowity brak) to nie jest przypadkiem wina poczty, czy czego tam innego.
      Co do paczki, która do Ciebie nie dotarła - nie chcę straszyć, ale znam przypadek kuriera, który nie dostarczał przesyłek, wypisywał chyba jakieś awiza (czy co to tam było) i szedł sobie dalej w świat. Czasem, lubił opieprzać osoby czekające na przesyłki, że "on się spieszy i on nie będzie tracił czasu, żeby dojeżdżać".
      Z kurierami i listonoszami nigdy nic nie wiadomo.

      Usuń
    2. No mi gościu odpisał, że czeka na przelew za te kuce G2 i są na 100% niedostępne ale naprawdę chciałyśmy kupić od niego za sporą kwotę i według mnie dużo stracił bo zrobiłby i miałby z głowy i bez tych G2. Ale ja tam płakać nie będę. Nie chciał to nie zarobił. Sprawa z paczką się wyjaśniła ale poczta tak dała dupy, że mała bania. Jak będę w poniedziałek odbierać paczkę to zgłoszę skargę bo mam już dosyć. Bo znowu jest sytuacja że powinno być powtórne awizo a pierwszego nie było. Paczka, która powinna przyjść do mnie jako pierwsza zamówiona dwa tygodnie temu, zostanie odebrana pod koniec miesiąca. Nie mam już słów na to.

      Usuń
    3. Czyli, jednak uczciwie wziął moja ofertę pod uwagę. To się chwali.
      Jednak czemu Wam nie sprzedał całej reszty, za sporą sumę nawet bez okazów G2- to ja już nie wiem. Może jeszcze warto go dopytać? :D

      Całe szczęście, że sprawa z paczką się wyjaśniła. No ale opóźnienia, jakie wynikają z opieszałości i braku rzetelności u pracowników poczty polskiej, cóż - masakra jakaś. Mogę tylko współczuć. Niestety, chyba nic nie można na to poradzić.
      Swoją drogą, ciekawe, czy skarga cokolwiek zdziała.

      Usuń
    4. Być może nie ale z drugiej strony listonosza mam kochanego, przemiłego człowieka a kurierzy poczty są zatrudniani niezależnie, więc może jedna, druga, piąta skarga i zastąpią takiego kuriera kimś nowym. Ale sądzę, że to nie w kurierach jest problem tylko w tym, że poczta prawdopodobnie mało płaci i przyjmuje byle kogo. Stąd zagubione paczki, brak awizo, bezczelni kurierzy itp. Ale to tylko moje przypuszczenia.

      Usuń
    5. Momento... Że bezczelność kuriera, miałaby być spowodowana tym, że mało mu płacą? Ale jaja :D Nie no, na to bym nie wpadła. Kurier wytrząsający się na ludziach, bo mu pensja nie odpowiada. Piękne <3
      Jacy to muszą być sfrustrowani ludzie...
      Z listonoszami różnie bywa. Ja swojego jeszcze nigdy nie widziałam...

      Usuń
    6. mój rzuca listami i przesyłkami zamiast je podać.

      Usuń
    7. Miałam na myśli to że poczta mało płaci to i nie ma wielu chętnych na tę robotę. Wiec biorą kogo mają pod ręką a ty se możesz składać skargi do woli na chamskiego kuriera bo i tak nikt go nie zwolni. To miałam na myśli. Bo zdarzają się porządni kurierzy ale raczej w prywatnych firmach a nie przesyłkach pocztowych.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że powiedzenie jasno i dobitnie o tym, co mi nie odpowiada, jest jak najbardziej słuszne. Na słowa jednak wolę (i lubię) uważać i w takich sytuacjach, moje wypowiedzi są raczej dość lakoniczne.
      Bez cackania, ale krótko i na temat.

      Usuń
    2. Mi Pani oiedyś na poczcie powiedziała wprost że poczta przyjmuje niezależnych kurierów i nikt nie sprawdza czy nie zostawiaką awizo. Klienci sie skarża ale oni nic nie mogą zrobić. Bo im się nie chce tego wyjaśniać. Jaki kurier co zawoził itd.

      Usuń