Patrzcie jak się tapiry seksią! xD

Dałam taki tytuł, żeby uzyskać trochę atencji, a jakże xD Ale tak na serio, to po prostu lubię czasem jebnąć jakiś głupi tytuł, ok? No.

Dobra, jakiś czas temu, dostałam kolejny okaz G1 i nazywa się on Cherries Jubilee. Kucyk, ogólnie jest w całkiem dobrym stanie. Przyczepić mogę się tylko do tego, że po jednej stronie tyłka, wisienki są wyblakłe, a po drugiej, nieopodal ogona - znajduje się czarna kropa, której nie mogłam niczym wywabić. 

Jeśli mam być szczera, to wcale nie lubię tego modelu, a swoją CJ kupiłam wyłącznie z czystej pazerności. I jest w tym kucyku coś, co sprawia, że od samego patrzenia na niego - dopada mnie niczym nieuzasadniona wściekłość. Serio, tak właśnie jest. 
Ale, jak już wspominałam - jestem istotą nad wyraz zachłanną, więc swojego nowego nabytku nikomu nie mam zamiaru oddawać. Niech gnije w czeluściach szafki, honhonhonhonhon! :3


W ogóle, w sprawach kucykowych, to u mnie ostatnio jedna, wielka chujnia z grzybnią z patatajajcem, tak za przeproszeniem. Zamówiłam "potężną" paczkę G2, ale osoba sprzedająca się za bardzo pospieszyła i wysłała koniki nie na ten adres co trzeba, znaczy - do miejsca mojego zameldowania, a nie do miejsca zamieszkania, zanim zdążyłam podać jej właściwy adres.
No i w ogóle nie mogę się dobić do ludzi, którzy sobie żyją teraz w moim starym mieszkaniu, więc ten, tego... Mam nadzieję, że jeśli przesyłka wróci do sprzedawcy, to zostanie ona do mnie nadana ponownie - tym razem, na właściwy adres.
Oczywiście o nic nie obwiniam osoby sprzedającej - po prostu zakładam, że chciała dobrze ^^

~~O~~

Ze spraw okołokucykowych - ostatnio, w pewnym uroczym rejonie internetuff, miała miejsce dość dziwna sytuacja, której ni cholery nie rozumiem, ale nie ukrywam, że jestem ciekawa, o co w tym chodzi. 
Rozmawiałam z pewną osobą (LM), która to, odkryła coś ciekawego. Otóż, jedna z kolekcjonerek miała wyprzedawać swoje kucyki, a gdy została o to zapytana na blogu... Skasowała komentarze. Doznałam lekkiego mindfucka, no bo w sumie - chyba nie ma nic zdrożnego w tym, jeśli ktoś grzecznie zapyta o taki drobiazg, nie? 
Ale, co ja tam wiem - w końcu jestem wiejski burak i skończony kutafon, a wszelkie przejawy dobrego wychowania, to dla mnie zło konieczne xD
Generalnie, to wali mnie, co kolekcjonerzy robią ze swoimi kucami. Ich zdobycze - ich sprawa. Jak chcą, to mogą je sobie nawet zamarynować xD 

~~O~~

Ze spraw prawiepozakucykowych - z tej okazji, że istnieje prawdopodobieństwo, że znowu będzie trzeba więcej płacić za paliwo - jestem wieeeeelce niepocieszona. I tak płacę od ciula za olej napędowy, bo praktycznie pół życia spędzam w samochodzie. A tu się okazuje, że niebawem, najpewniej będę musiała bulić jeszcze więcej -.-' A to znaczy tylko jedno - mniej hajsów na kucyki. Mujbosze. Jakrzyć. Hrystepanie. Icoteras.

W ogóle, bl0g@$3k schodzi na psy, ale co tam. Może jeszcze jakoś się "zrehabilituję" i jeszcze wyjdę na ludzi xD

Szanownej młodzieży niepełnoletniej proszę o nieodsłuchiwanie tego.  
I w zasadzie, osoby które nie przepadają za wulgarnymi tekstami, też sobie mogą to odpuścić.

1 komentarz: